Parkowanie w miejscach niedozwolonych

[krzysztof2k]

Nawet jak to będzie złota karoca, podpięta pod jednorożce powinna stać na miejscu do tego przeznaczonym.

[blackwolf]

Bzdura, nie zazdroszczę mu auta...

[blackwolf]

Auto nie powinno tam stać.

[piotruch88]

[zimny_dran]

[piotruch88]

[blackwolf]

Temat jest o parkowaniu w miejscach niedozwolonych, a zrobiła się z tego afera, bo nie można pisać post pod postem (bzdura) lub ktoś napisze coś błędnie. Najlepiej będzie jak każdy z was będzie robił to co chciał, zero zasad.
Np.:
- parkował auto gdzie będzie chciał (na trawniku lub placu zabaw),
-śmieci wyrzucał gdzie będzie chciał (sąsiadowi pod drzwi),
- itp.

Ludzie czy tak ma wyglądać to osiedle....

Moim zdaniem nie powinno tak być.


A jak wy uważacie?

[konwel]

Skoro są jakieś przepisy to dotyczą wszystkich i wszyscy powinni je respektować, nawet właściciele Audi i VW czasem mam wrażenie, że części z nich żadne zakazy nie dotyczą

[jarekjakubczyk]

Wszędzie są przyjęte zasady dobrego współżycia na osiedlach. Zawsze znajdzie się cwaniak, który to pokazuje jak to jest przebiegły w dzialanu tj wyrzucam śmieci gdzie chce, parkuje gdzie chce a najlepiej w garażu na czyimś miejscu. Nie po to ktoś płaci około 20 000 zł za miejsce aby później denerwować się, że nie ma gdzie parkować bo sąsiad lub jego goście zajęli nam miejsce. Wszystko to są kwestie wychowania.

Mi jak by ktoś zaparkował na moim miejscu to bym go tak zastawil na dwa dni, że by nie ruszył się o centymetr (oczywiście jak bym nie utrudnił korzystania z przejazdu innym lokatorom).

Czytając posty na grupie Facebooka można poczytać opinie jednego mieszkańca który jak to określa ma wszystko w du.... bo on na nic nie traci czasu za młodu chyba nie wykorzystał czasu na nauke zasad zachowania się w społeczeństwie lub grupie osób z którą zyje na co dzień

[codewarrior]

[jarekjakubczyk]

Jakie buractwo? Coś ci się pomyliło chyba. Jak ja wracam i moje miejsce numerowane jest zastawione to ja mam szukać sobie miejsca na osiedlu aby zaparkować? Ja za to zapłaciłem a średnio inteligentna osoba wie, że numery na miejscach są zrobione w pewnym celu. Chłopie o czym Ty teraz napisałeś. A co ochrona ma szukać właściciela lub kierowce po numerach rejestracyjnych? To widzę, że masz luźne podejście. Nie ucz mnie kultury bo ja jestem kulturalny i opanowany a buractwo i jego tłumaczenie uważam za żenujące.

Podać przykład? Nie wiedziałem, że miejsce nr XX należy do kogoś. Nie wiedziałem, że po psie trzeba sprzątać kupy. Nie wiedziałem, że te pojemniki na śmieci są po to aby wrzucać odpowiednie odpadki. Pewne rzeczy nabywa się w okresie od dnia urodzenia do dnia napisania tutaj posta.

PS. życzę Ci aby ktoś Ci tak kiedyś zaparkował na osiedlu a Ty na spokojnie szukał właściciela nawet przez jasnowidza czy portierów, którzy nic nie mogą, ew poczekać aż się zwolni miejsce. Raz jeszcze napisze, że tłumaczenie zaparkowania na numerowanym miejscu jest śmieszne ......

[codewarrior]

Właśnie pokazałeś swój poziom "kultury", życząc innym źle rozwiązania rodem z PGR zostawmy w PGR. W cywilizowanym świecie rozwiązuje się problemy w cywilizowany sposób, a nie po buracku.

[blackwolf]

Witam,
Pan (jarekjakubczyk) ma rację jak ktoś zaparkuje na czyimś miejscu parkingowym. Ochrona nic w tej sprawie nie pomoże. Jesteśmy w takich sytuacjach czasem bezsilni.

[supervisor]