Wysłany: Śro Sie 01, 2018 12:12 Temat postu: Wilgoć w hali garazowej-budynek 29
Cześć i czołem sąsiedzi!
Czy ktoś zauważył ostatnio duża wilgoć szczególnie w komórkach lokatorskich zlokalizowanych w hali garazowej?
Na drzwiach od komórki jest skroplona para, a w środku rzeczy zaczęły się pokrywać wilgotnym nalotem, a niektóre pleśnia.
Napewno zgłosze to do zarządcy, ale chciałam podbytać czy ktoś jeszcze ma z tym problem.
Miłego!
Wysłany: Śro Sie 01, 2018 13:01 Temat postu: Re: Wilgoć w hali garazowej-budynek 29
Zauważyłam wczoraj problem, co prawda w mojej komórce było sucho. Może dlatego, że komórkę mam od wewnętrznej strony budynku.
pod klatką A jest bardzo wilgotno, ściany w hali są mokre do połowy wysokości.
Wczoraj zrobiłam zdjęcia i wysłałam administratorowi. Póki co nie odpowiedział. Poniżej foto które mu wysłałam.
Dołączył: Pią Mar 30, 2018 13:40 Posty: 27 Skąd: Gdańsk
Wysłany: Pią Sie 03, 2018 9:55 Temat postu: Re: Wilgoć w hali garazowej-budynek 29
Administator udzielił wyjaśnień w mailu
Witam,
Chciałbym Państwa poinformować, że obecny stan hali garażowej związany jest ze zjawiskiem fizycznym nazywanym punktem rosy, z którym spotykałem się już wiele razy w garażach podziemnych i piwnicach. W załączeniu link do przykładowego artykułu na ten temat, po szerszą wiedzę odsyłam do internetu. https://pl.axiomet.eu/page/1865/Jak-uniknac-rozwoju-plesni-wyznaczanie-punku-rosy
Wentylacja hali garażowej w czasie swojej pracy zasysa bardzo ciepłe i wilgotne obecnie powietrze. Temperatura tego powierza i zawartej w nim wilgoci w ostatnich dniach przekracza 30 stopni. Tymczasem temperatura ścian w hali garażowej, także w przedsionkach hali garażowej nie przekracza 16 stopni, przy poziomie posadzki może to być nawet 14 stopni. Dlatego na zimnych ścianach w garażu, zwłaszcza na wysokości posadzki, dochodzi do skraplania się na skutek dużej różnicy temperatur wilgoci zawartej w ciepłym powietrzu, często dochodzi też do tzw. płakania ścian. Na posadzce w hali garażowej gdzie jest najniższa temperatura również skrapla się duża ilości wilgoci. Jest to widoczne na dolnych częściach betonowych ścian w całym garażu i ogólnie na posadzce.
To samo dotyka niestety słabo wentylowanych przedsionków garaży, do których przenika ta wilgoć, a ponieważ są to tynki gipsowe w tych miejscach mogą powstawać ogniska pleśni. Przedsionki te są bardzo szczelne, ponieważ w drzwiach wejściowych nie ma kratek wentylacyjnych zapewniających przepływ powietrza i wentylację tych przedsionków. Są to drzwi przeciwpożarowe i takich kratek być nie może właśnie w celu zapewnienia szczelności tych komór stanowiących barierę przeciwpożarową między klatką schodową a garażem. W tej sytuacji przepisy przeciwpożarowe zawsze pozostaję priorytetowe.
Konserwator spryskał w dniu dzisiejszym zagrożone miejsca środkiem grzybobójczym. Serwisant wentylacji garażowej ustawi dwukrotne nocne przewietrzanie hali garażowej, ponieważ tylko w nocy, przy niższych temperatura takie przewietrzanie ma sens. Wietrzenie garażu w dzień wiązałoby się to z wciąganiem do garażu większych ilości ciepłego i wilgotnego powietrza i pogarszałoby obecną sytuację.
Wysłany: Pią Sie 03, 2018 12:25 Temat postu: Re: Wilgoć w hali garazowej-budynek 29
Monia29 napisał:
Administator udzielił wyjaśnień w mailu
Witam,
Chciałbym Państwa poinformować, że obecny stan hali garażowej związany jest ze zjawiskiem fizycznym nazywanym punktem rosy, z którym spotykałem się już wiele razy w garażach podziemnych i piwnicach. W załączeniu link do przykładowego artykułu na ten temat, po szerszą wiedzę odsyłam do internetu. https://pl.axiomet.eu/page/1865/Jak-uniknac-rozwoju-plesni-wyznaczanie-punku-rosy
Wentylacja hali garażowej w czasie swojej pracy zasysa bardzo ciepłe i wilgotne obecnie powietrze. Temperatura tego powierza i zawartej w nim wilgoci w ostatnich dniach przekracza 30 stopni. Tymczasem temperatura ścian w hali garażowej, także w przedsionkach hali garażowej nie przekracza 16 stopni, przy poziomie posadzki może to być nawet 14 stopni. Dlatego na zimnych ścianach w garażu, zwłaszcza na wysokości posadzki, dochodzi do skraplania się na skutek dużej różnicy temperatur wilgoci zawartej w ciepłym powietrzu, często dochodzi też do tzw. płakania ścian. Na posadzce w hali garażowej gdzie jest najniższa temperatura również skrapla się duża ilości wilgoci. Jest to widoczne na dolnych częściach betonowych ścian w całym garażu i ogólnie na posadzce.
To samo dotyka niestety słabo wentylowanych przedsionków garaży, do których przenika ta wilgoć, a ponieważ są to tynki gipsowe w tych miejscach mogą powstawać ogniska pleśni. Przedsionki te są bardzo szczelne, ponieważ w drzwiach wejściowych nie ma kratek wentylacyjnych zapewniających przepływ powietrza i wentylację tych przedsionków. Są to drzwi przeciwpożarowe i takich kratek być nie może właśnie w celu zapewnienia szczelności tych komór stanowiących barierę przeciwpożarową między klatką schodową a garażem. W tej sytuacji przepisy przeciwpożarowe zawsze pozostaję priorytetowe.
Konserwator spryskał w dniu dzisiejszym zagrożone miejsca środkiem grzybobójczym. Serwisant wentylacji garażowej ustawi dwukrotne nocne przewietrzanie hali garażowej, ponieważ tylko w nocy, przy niższych temperatura takie przewietrzanie ma sens. Wietrzenie garażu w dzień wiązałoby się to z wciąganiem do garażu większych ilości ciepłego i wilgotnego powietrza i pogarszałoby obecną sytuację.
Niestety to co pisze administrator to totalna bzdura.
Jest źle zaprojektowana wentylacja, a deweloper próbuje przenieść koszt na wspólnotę mieszkaniową.
Na innych osiedlach też są hale garażowe i przy takich warunkach atmosferycznych nie mają takiej wilgoci i wszechobecnego grzyba...
Wysłany: Pią Sie 03, 2018 15:54 Temat postu: Re: Wilgoć w hali garazowej-budynek 29
Jeśli tylko temperatura ścian i posadzki się zgadza z tym co jest napisane (nie wiem, nie mierzyłem), to woda będzie się skraplać na nich i wentylacje tego nie naprawi. Przynajmniej nie w taki sposób jak myślimy. Wietrzenie pomogło by jeśli to nowe powietrze było by w stanie ogrzać ściany i posadzkę hali.
Jeśli ktoś chce dowodów to polecam na eksperyment kupić wodę (ja używam Cisowiankę jeśli ktoś chce znać szczegóły), w naszej Żabce w której cały czas działa klima i jest chłodniej niż na dworze. Nie wodę z lodówki ale z regału. Wyjść z nią na dwór i poczekać. Nie wiem jak dziś, ale dwa dni temu popołudniu, zanim doszedłem do klatki, butelka była cała mokra, a znowu w tej żabce tak zimno nie jest.
Pewnie swoje jeszcze robi to że budynek 29 jest nowym budynkiem, ściany nie do końca wyschły, temperaturę też pewnie trzyma jeszcze niższą niż będzie za pre lat, hala to jeden długi tunel na około 300 metrów (pomiar na oko, jak ktoś poda inną wartość, nie będę swojej bronił) itp. itd.
Więc podsumowując, jestem w stanie uwierzyć w takie tłumaczenie.
Ostatnio zmieniony przez OlmerPL dnia Fri Aug 03, 2018 16:01, liczba edycji: 1
Wysłany: Pią Sie 03, 2018 15:57 Temat postu: Re: Wilgoć w hali garazowej-budynek 29
oleeenka1 napisał:
Monia29 napisał:
Administator udzielił wyjaśnień w mailu
Witam,
Chciałbym Państwa poinformować, że obecny stan hali garażowej związany jest ze zjawiskiem fizycznym nazywanym punktem rosy, z którym spotykałem się już wiele razy w garażach podziemnych i piwnicach. W załączeniu link do przykładowego artykułu na ten temat, po szerszą wiedzę odsyłam do internetu. https://pl.axiomet.eu/page/1865/Jak-uniknac-rozwoju-plesni-wyznaczanie-punku-rosy
Wentylacja hali garażowej w czasie swojej pracy zasysa bardzo ciepłe i wilgotne obecnie powietrze. Temperatura tego powierza i zawartej w nim wilgoci w ostatnich dniach przekracza 30 stopni. Tymczasem temperatura ścian w hali garażowej, także w przedsionkach hali garażowej nie przekracza 16 stopni, przy poziomie posadzki może to być nawet 14 stopni. Dlatego na zimnych ścianach w garażu, zwłaszcza na wysokości posadzki, dochodzi do skraplania się na skutek dużej różnicy temperatur wilgoci zawartej w ciepłym powietrzu, często dochodzi też do tzw. płakania ścian. Na posadzce w hali garażowej gdzie jest najniższa temperatura również skrapla się duża ilości wilgoci. Jest to widoczne na dolnych częściach betonowych ścian w całym garażu i ogólnie na posadzce.
To samo dotyka niestety słabo wentylowanych przedsionków garaży, do których przenika ta wilgoć, a ponieważ są to tynki gipsowe w tych miejscach mogą powstawać ogniska pleśni. Przedsionki te są bardzo szczelne, ponieważ w drzwiach wejściowych nie ma kratek wentylacyjnych zapewniających przepływ powietrza i wentylację tych przedsionków. Są to drzwi przeciwpożarowe i takich kratek być nie może właśnie w celu zapewnienia szczelności tych komór stanowiących barierę przeciwpożarową między klatką schodową a garażem. W tej sytuacji przepisy przeciwpożarowe zawsze pozostaję priorytetowe.
Konserwator spryskał w dniu dzisiejszym zagrożone miejsca środkiem grzybobójczym. Serwisant wentylacji garażowej ustawi dwukrotne nocne przewietrzanie hali garażowej, ponieważ tylko w nocy, przy niższych temperatura takie przewietrzanie ma sens. Wietrzenie garażu w dzień wiązałoby się to z wciąganiem do garażu większych ilości ciepłego i wilgotnego powietrza i pogarszałoby obecną sytuację.
Niestety to co pisze administrator to totalna bzdura.
Jest źle zaprojektowana wentylacja, a deweloper próbuje przenieść koszt na wspólnotę mieszkaniową.
Na innych osiedlach też są hale garażowe i przy takich warunkach atmosferycznych nie mają takiej wilgoci i wszechobecnego grzyba...
Dokładnie stek bzdur, jak pisze Pani powyżej źle zaprojektowana jest wentylacja + fundamenty co ogólnie daje grzyb w przyszłości. A to że konserwator spryskał sobie środkiem grzybobójczym pomoże na kilka dni.
Wypracowanie na poziomie rozprawki, ale przeczytanie w internecie co to jest punkt rosy nie wystarczy do analizy.
Wysłany: Pią Sie 03, 2018 21:15 Temat postu: Re: Wilgoć w hali garazowej-budynek 29
Trzeba zacząć słać pisma do eco classic, do nadzoru budowlanego, w ostateczność może się otrzeć o sąd. Chyba nikt nie kupował komórki lokatorskiej oraz podziemnego miejsca postojowego dla hodowli grzyba. Dziś jest w piwnicy jutro może być na parterze itd.
Dołączył: Nie Lis 06, 2016 22:56 Posty: 12 Skąd: Gdańsk
Wysłany: Nie Sie 05, 2018 12:05 Temat postu: Re: Wilgoć w hali garazowej-budynek 29
Mieszkam w 27 i absolutnie nie dziwi mnie problem wilgoci w hali i stojącej wody przy budynku 29. Mieszkając z widokiem na 29 obserwowałem budowę. Teraz wszystko wygląda nieźle natomiast tu gdzie teraz są ogródki przez praktycznie cały czas trwania prac stało pół metra wody. Maszyny grzązł w błocie i walczyły aby wyjechać. Potem zasypano wodę ziemią i to by było na tyle w kwestii rozwiązania problemu. przy wyjeździe z hali dalej zbiera się woda. Kostka na około już jest sucha a tam mój pies radośnie tapla się w wielkiej kałuży. W 27 wody niema bo jest wyżej. I żadną nowością nie jest że administrator trzyma zawsze stronę dewelopera
Wysłany: Wto Sie 07, 2018 15:39 Temat postu: Re: Wilgoć w hali garazowej-budynek 29
OlmerPL napisał:
Jeśli tylko temperatura ścian i posadzki się zgadza z tym co jest napisane (nie wiem, nie mierzyłem), to woda będzie się skraplać na nich i wentylacje tego nie naprawi. Przynajmniej nie w taki sposób jak myślimy. Wietrzenie pomogło by jeśli to nowe powietrze było by w stanie ogrzać ściany i posadzkę hali.
Jeśli ktoś chce dowodów to polecam na eksperyment kupić wodę (ja używam Cisowiankę jeśli ktoś chce znać szczegóły), w naszej Żabce w której cały czas działa klima i jest chłodniej niż na dworze. Nie wodę z lodówki ale z regału. Wyjść z nią na dwór i poczekać. Nie wiem jak dziś, ale dwa dni temu popołudniu, zanim doszedłem do klatki, butelka była cała mokra, a znowu w tej żabce tak zimno nie jest.
Pewnie swoje jeszcze robi to że budynek 29 jest nowym budynkiem, ściany nie do końca wyschły, temperaturę też pewnie trzyma jeszcze niższą niż będzie za pre lat, hala to jeden długi tunel na około 300 metrów (pomiar na oko, jak ktoś poda inną wartość, nie będę swojej bronił) itp. itd.
Więc podsumowując, jestem w stanie uwierzyć w takie tłumaczenie.
Witam
Nie jest wytlumaczeniem to ze punkt rosy powoduje wilgoć oraz zagrzybienie komorek lokatorskich, przedsionkow oraz nawet wejsc do wind.
Obecna pogoda w Polsce nie jest zaskoczeniem, takie warunki pogodowe zdarzaja sie regularnie co roku, zdarzaly sie i beda zdarzać, tak wiec takie zjawisko nalezalo przewidzieć na etapie projektu budunku oraz jego wentylacji. Jeżeli doplywajace powietrze jest zbyt wilgotne i cieple to należy doprowadzic chlodniejsze i zimne powietrze do hali, sa urzadzenia ktore moga sie typrzewod, nalezalo je wykorzystac.
Zespoly komorek (6-7 sztuk)) sa wentylowane 1 przewodem odprowadzajacym wilgoć przez pierwszą komórkę, 1 przewod sobie z tym nie radzi co widac na zdjeciach powyzej.
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Możesz zmieniać swoje posty Możesz usuwać swoje posty Możesz głosować w ankietach
Portal www.MojeOsiedle.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi
zamieszczanych przez użytkowników serwisu. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo
lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną
lub cywilną.