"Wolne Miasto" na cenzurowanym

[luminainen]

Kacper Płażyński powiedział:
"Kilka dni temu jadąc południowymi dzielnicami dostrzegłem, że powstaje nowe osiedle o nazwie Wolne Miasto. To jest niezrozumienie historii naszego narodu i naszego miasta i temu trzeba powiedzieć basta"

https://wpolityce.pl/polityka/409597-plazynski-polityka-historyczna-adamowicza-jest-jak-gangrena

słyszeliście? czytaliście? przykre.... acha - nie wszczynam dyskusji o tym, kto jest za jaką partią, bo z takich rozmów zawsze wychodzi śmietnik, tylko.. no kurcze, jak można tak bezrozumnie ocenić osiedle po nazwie. Mi osobiście jest przykro.
Nie zgadzam się na zmianę nazwy jakby co, a co!

[OlmerPL]

Dla mnie nazwa osiedla jest niefortunna, ale dla tego że ciężko na pierwszy rzut oka znaleźć informacje w internecie po tej nazwie xD. Co, wpisać do googla "Wolne miasto Gdańsk" xD wyniki będa dalekie od oczekiwanych. Po za tym, tak naprawdę nieznaczącym problemem, to nazwa jest całkiem w porządku.

[KMK-IT]

[dave12345]

Podejrzewam, że p. Płażyński odnosił się do Wolnego Miasta Gdańska, gdyż nie ulega wątpliwości, że nazwa osiedla kojarzy się z tym projektem.

Projektem w istocie nieudanym, generującym rozliczne problemy, które po wyborach po objęciu przez Arthura Greisera (zbrodniarza wojennego) władzy w 1934 w mieście, żadnemu Polakowi nie powinien kojarzyć się dobrze - szykanowanie studentów na Politechnice Gdańskiej, blokowanie dostępu do portu itd, to tylko z pamięci.

[blackwolf]

Witam.

Mi się ten projekt z niczym złym nie kojarzy, wręcz przeciwnie.

[dave12345]

Z ciekawości zatem zapytam z czym się Panu kojarzy?
Projekt, który miał być w istocie rozwiązaniem konfliktu polsko-niemieckiego stał się nieustannym pasmem konfliktów na osi Berlin-Warszawa. Brzmi jak niezbyt udany projekt...

Dotychczas uważałem stanowisko, że Wolne Miasto było dobrym projektem, za odosobnione, ale nie jestem specjalistą w tym zakresie, ale odsyłam do książek Jana Daniluka zajmującego się historią przedwojennego Gdańska. Ponadto skutki widać choćby w tym, że Gdańsk w latach 30-tych upodobnił się do III Rzeszy, zaś w przededniu wojny nastoje antypolonijne oraz represje były na porządku dziennym.

[KMK-IT]

Witam.
Jednym się kojarzy, innym nie.
Ja jednak wiem o osiedlu Wolne Miasto już kilka lat, a marionetka typu Kacperek dowiedziała się dopiero przed wyborami. Taka jest Jego wiedza o mieście w którym chciał rządzić.

[codewarrior]

Nazwa jest najgorszym elementem tego osiedla. Sam nigdy jej nie używam, mówię wszystkim, że mam mieszkanie na "Osiedlu na Cedrowej". Nazwa "Wolne Miasto" jest ohydna i uwłaczająca - każdemu kto zna trochę historii będzie kojarzyć się jednoznacznie - z nazistami i mordowaniem Polaków.

[blackwolf]

Tym co nie podoba się nazwa naszego osiedla lub Gdańsk to po co tu mieszkają. Jednym się podoba a drugim nie.

[codewarrior]

No cóż, jeśli ktokolwiek wybiera sobie miejsce do mieszkania po nazwie...

[blackwolf]

Gdańsk lub inna nazwa, lub inne miejsce może też się kojarzyć z nazistami i mordowaniem Polaków. Czy da się to wymazać z historii, pamięci... raczej nie.
Po latach wróciłem z Monachium i Gdańsk, jak i Monachium to są miejsca w których mogę i chcę mieszkać oraz pracować. Nie przeszkadza mi historia tego miasta jaka jest, ani nazwa tego osiedla. Nie rozumiem tylko tego dlaczego ktoś mieszka w danym miejscu, bo chce, a potem wstydzi się tego miejsca lub nazwy.

[dave12345]

Wszak nikt nie powiedział, że komuś nazwa ,,Gdańsk" się źle kojarzy.. Nikt o zdrowych zmysłach nie sformułuje tezy, że ,,Gdańsk mu się źle kojarzy, bo miasto nie uznało Stefana Batorego za króla..".

Nazwa osiedla ,,Wolne Miasto" leżącego administracyjnie w granicach Gdańska bezsprzecznie kojarzy się z Wolnym Miastem Gdańsk z okresu międzywojennego, nie ma co zaklinać rzeczywistości.

A to kojarzy się nie tyle źle, co głupio. Wolne Miasto Gdańsk po prostu było fatalnym projektem politycznym, które nie mogło zdać egzaminu. Trzeba było albo oddać je Niemcom albo wynarodowić i oddać Polakom. Wybrano opcje pośrednią, która stanowiła niekończące się źródło konfliktów. Tyle

[blackwolf]

I co z tego że się kojarzy, mi się nie kojarzy. A nawet jak by się kojarzyła to nie przeszkadza mi to, to tylko nazwa, nic złego i nikomu krzywdy nie robi, a fajnie brzmi Wolne miasto (z wolnością na tym osiedlu). Takie to jakieś samolubne i mało tolerancyjne, jakieś takie PIS-owskie, aby zmieniać, wymazywać historię. Nie jest mi potrzebne to, aby zmieniać nazwy miast, ulic, itd.

[codewarrior]

dave12345 o to to, dokładnie tak.

blackwolf jakie to PO-wskie wyzywać wszystkich dookoła od PIS-wców. Omamione nienawiścią i hipokryzją POPISowe odzyweczki i wrzutki, jakie to dla was charakterystyczne... PIS, PO, jedno zło.

[blackwolf]

Dziecinada z wami. Nie jestem ani za PO, ani za PIS.
Motto dewelopera jest takie Wolne miasto - mieszkania z wyobraźnią... , a nie osiedle ze złym skojarzeniem z historii.